Krótka opinio-recenzja:
Mechanika:
Świat:
Audio:
Fabuła:
Postacie:
Ogólnie:
Mechanika:
System walki choć toporny jest to dla tej serii plusem, wraz z systemem nauki, zdobywaniem doświadczenia i skalowaniem trudności przeciwników co zachęca, a wręcz narzuca zaglądanie graczowi w każdy kąt, gdyż każda znaleziona laga czy moneta ma duże znaczenie. Już jak na tamte czasy mogły odrzucać animacje, lecz nie było aż tak źle.
Mroczna, zniszczona Górnicza Dolina, miasto Khorinis wraz z łąkami, polami i lasami, do których strach się zapuszczać dodają tej grze niepowtarzalnego klimatu. Każde miejsce ma swój urok i zachęca do jak najgłębszego zapoznania co jest tym bardziej dobre, gdyż jak wspominałem już w mechanice każda nawet najmniejsza rzecz jest warta zdobycia. Sam duży, wypełniony detalami świat żyje, a postacie robią swoje rzeczy i reagują na otocznie, czy samego głównego bohatera. Ogółem... klimatycznie!
Audio:
Uwielbiam Kaia Rosenkranza. W każdej grze przy której pracował się spisał i nie inaczej było w drugiej części Gothica. Jego muzyka idealnie wkomponowuje się w każde miejsce napotkane w grze co dodaje ochoty na zwiedzanie świata. Lubię też ćwierkanie ptaków :> Wielki plus ma także polski dubbing! Bardzo dobrze wspominam Bezimiennego, któremu głos użyczył Jacek Mikołajczak.
Fabuła:
Niby prosta fabuła. Światu zagrażają Smoki, a my mamy je odnaleźć i pokonać. [Zabrzmiało jak Skyrim :] Jednak nie ma tak łatwo! Grę zaczynamy zwykłym leszczem, do pokonania bestii potrzeba starożytnego artefaktu, który nie łatwo zdobyć, a za rogiem czyha wojna z Orkami. Ogółem historia jest wciągająca, napięta i zaskakująca.
Gra oferuje ciekawe questy główne jak i poboczne. Nawet takie proste jak zbieranie rzepy na początku gry dodają uroku, gdyż główny bohater nie jest na starcie wielkim badassem. Nie sprawiały one uczucia monotonności.
Postacie:
Do tego by dobrze się grało, przemierzało krainy i poznawało świat potrzebny jest ciekawy i charyzmatyczny bohater. Bezimienny nie jest typem osoby mającego kij w czterech literach. Nie stara się również udawać kogoś, kim nie jest. Często podchodzi do wszystkiego z dystansem, rzuca raz po raz ciętą ripostą, ale i również potrafi zachować powagę w skrajnych sytuacjach.. Nie jest też głupi i prymitywny. W każdym razie trudno nie polubić gościa, chyba że jest się typem kobiety, która oczekuje przystojnego emo pedzia :)
Podczas gry spotykamy również wiele ciekawych postaci głównych czy podocznych. Ekipa Bezimiennego składająca się z Lestera, Gorna, Diega czy Miltena da się lubić, a spotykanie ich napawa radością.
Dodatkowe atuty:
Gra posiada zestaw modderski, dzięki czemu powstało wiele ciekawych dodatków oferujących nowe mapy, questy i fabułę starczającą na wiele godzin.
Ogólnie:
Dla większości fanów Gothica najlepszą częścią jest pierwsza część Gothica. Może i mają rację. Jednak większy sentyment mam do drugiej części, gdyż była pierwszą w jaką grałem. Jedne z najlepiej wspominanych chwili w moim życiu są te spędzone nad tą grą! Pamiętam jak siedziałem kiedyś w domu (udawałem, że byłem chory) i grałem w nią. To jedna z niewielu gier, gdzie po latach tkwi w mej pamięci dlatego znalazła się ona w TOP3 na pierwszym miejscu i wątpię by kiedyś jakaś inna miałaby zastąpić jej miejsce :)
Plusy:
+ ciekawa historia, choć mniej oryginalna jak w Gothic I
+ klimat
+ rozwój postaci
+ wyrafinowany poziom trudności
+ świat zachęcający do zajrzenia w każdy kąt
+ grafika
+ oprawa audio
+ charyzmatyczni bohaterowie jak i sam protagonista
Minusy:
- sterowanie ssie, ale da się przyzwyczaić